Jestem na trzecim odcinku i chyba jestem zbyt zmęczona główną bohaterką, by oglądać dalej. Czy ktoś obejrzał do końca i może powiedzieć, czy warto?
Obejrzałem całość trochę na siłę. Trochę rozczarowuje zasygnalizowanie nowych wątków w ostatnim odcinku. Dodatkowo główna bohaterka jeszcze bardziej komplikuje swoją sytuację. Moim zdaniem drugiego sezonu nie będzie, a taki zabieg twórców zazwyczaj wpływa na obniżenie ocen.
Dziękuję, odpuściłam sobie. Nie potrafiłam polubić żadnego bohatera, wszyscy byli irytujący i zachowywali się absurdalnie.
Trochę spoilerów...
Akurat córka głównej bohaterki byłą w porządku. Nie dała się ponieść nieracjonalnym zachowaniom matki, zaakceptowała nowego brata (jak się potem okazało niezasłużenie). Miała też zbawienny wpływ na dziadków (bo zanosiło się na rozwód rodziców Alice).