Serial całkiem okej, ale przecież Ginny to wiecznie niezadowolona, no nie da się oglądać - mina ciagle jakby ktoś ją bił, wiecznie obrażona.
Mam wrażenie, że jeżeli twórcy opowiedzieliby historie Georgie zamiast marnować czas ekranowy na głupie wyskoki Ginny to serial byłby lepszy. Ciekawi mnie jak życie ukształtowalo Georgie do takiej pewnosci siebie i samozapracia. Było trochę widać ale to są zbyt małe chwile. Zbyt dużo niedopowidzeń.
Ps. I TAK SZKODA...
Wątek Georgie, FANTASTYCZNY. Pokochałam tę postać od pierwszego odcinka, świetnie wykreowana, piękna, charyzmatyczna, odtwórczyni roli idealna.
...Ginny, MASAKRA, na prawdę tak źle wykreowana postać, zero charakteru, nudna, schematyczna, jej zachowania, często, były bezsensowne, nieuzasadnione lub po prostu...
Wie ktoś, kto pisał ten serial? Momentami wydawało się, jakby dialogi robił jakiś piętnastolatek, a z drugiej strony był tak przesycone i jaskrawe, że nie wydaje mi się, by nawet najbardziej skrajne środowiska tak rozmawiały (weźmy taką Maxine).
Ciekawy przypadek.
gdzieś do ok. szóstego odcinka, później niestety wszystka zaczęło się powoli sypać. Odniosłam wrażenie, że twórcy nie do końca byli pewni, co chcą pokazać. Okej, mamy nastolatków, szkołę, stereotypowe problemy, a z drugiej strony Georgie, tylko że w ciągu 10 odcinków poruszonych jest tyle wątków z jej życia, że miałam...
więcejBardzo miło mi się oglądało. Rola Georgii powala, jest po prostu hipnotyzująca. Podobały mi się wątki kryminalne. Momentami przerysowane, ale ma to swój amerykański urok.
Choć aktorka grająca Ginny jest piękna, jakoś nie pasowała mi jej rola. Wiecznie niezadowolona, z tym grymasem na twarzy.
Aż dziwię się, że jeszcze...
Skończyłem serial, mimo tego, że miałem do niego wątpliwości. Z tego co wywnioskowałem jego fabuła miała polegać na ukazaniu przeszłości Georgii oraz pokazania nieco bliżej życia Ginny - jej przyjaciół, chłopaka, relacji z matką, trudności z tym, że nie jest "biała".
Jeśli chodzi o poprowadzenie postaci Georgii to...