Czytam sobie czytam, a tu tekst prawie żywcem przepisany z książki Cejrowskiego.
To chyba przeczytałeś Cejrowskiego wiele razy skoro wiesz ze coś zywcem przepisane....moje gratulacje:)) Wziąwszy pod uwagę ze ksiązki Cejrowskiego nie były cienkie to naprawdę podziwiam. Musisz mieć genialną pamięć....Podaj stronę i dokładny cytat porównamy :))
To był tylko fragment jak będę miała kobietę.. w ręku to odpiszę. Jego książki są za krótkie:)
,,Mate uprawia się i pije powszechnie tam, gdzie w XVII wieku mieszkali Guatani, czyli na terytorium Paragwaju. Ale nie tym dzisiejszym, okrojonym przez sąsiadów. Dawniej Paragwaj rozciągał się dużo dalej niż teraz - od stup wschodnich Andów aż po wybrzeże Oceanu Atlantyckiego. Sięgał daleko na ziemie dzisiejszej Argentyny, Urugwaju, Boliwii i południa Brazylii. Tam żyli Guarani i tam się piło mate.
[Tam też pije się ją do dziś.]*
Wspomnienie tego dawnego, Wielkiego Paragwaju zostało w nazwie - Yerba Mate to po łacinie ilex paraguariensis, czyli ostrokrzew paragwajski.''
Wojciech Cejrowski - Gringo Wśród dzikich plemion; str. 100;
Martyna Wojciechowska - Kobieta na krańcu świate; str. 74,75.
*nie wiem czy jest w Kobiecie..., ale jest na pewno w Gringo..., to pierwsze przepisałam w Empiku, a drugie mam w domu.
A jakie to ma znaczenie czy przepisane czy nie? Martyna jest ciekawą kobietą i tyle. Ja nie zwracam uwagi na takie szczegóły....
Nie wiem jak było z tym fragmentem, może oboje przepisali z jednego źródła, może jedno od drugiego. Ja to tylko zauważyłam.
W każdym razie nie wolno tak o sobie przepisywać toczka w toczkę. Krótko, to krótko, ale powinno się cytat wstawić np. i tyle.
Kobieto to są fakty historyczne, więc nie dziwota, że ich opis brzmi podobnie u 2 aktorów :P
A w ogóle podałaś cytat z Cejrowskiego, a gdzie ten plagiatowy cytat ? Masz w domu to możesz wkleić ;)
Chyba, że okazało się nie być plagiatem... :P:P
boże widzisz a nie grzmisz, masz jakies lepsze przyklady plagiatu poza fragmentem ktory oboje przepisali z encyklopedii ? haha *facepalm*