Dlaczego nie wzięto innego aktora? Tylko jeden aktor zagrał dwie role? Ktoś wie?
o ile pamiętam to Martyn Lannister w serialu pojawił się dosłownie na chwilę, gdy został zamordowany w lochach w Królewskiej Przystani. Twórcy zapewne pomyśleli, że nikt się nie połapie, w końcu Lannisterowie są do siebie podobni fizycznie. Więc zagrał też Tommena.
I przy pierwszym obejrzeniu pewnie mało kto się połapał, ale przy drugim seansie widać to strasznie.