Wioska w górach, dwie religie, dwie społeczności, kiedyś przyjaciele, kochankowie, sąsiedzi, teraz - obcy, wrogowie, mściciele. Wystarczyło wyrządzić krzywdę, by koło zostało puszczone w ruch. Za gwałt - śmierć, za śmierć - śmierć. Gdy przelano krew, nikt już nie może być bezpieczny. Czy miłość chrześcijanina i muzułmanki, za młodych na nienawiść, zatrzyma koło szaleństwa? A może uczyni to kuzyn, który wrócił z Londynu, żeby rozliczyć się z tego, przed czym całe życie uciekał? Czy w tej przeklętej krainie krew jednych i drugich mieszka się jedynie wsiąkając w ziemię? Ten film jest pozbawiony ideologii, nie moralizuje, unika dydaktyzmu. Mądre i piękne arcydzieło, skupione na najgłębszych uczuciach, okraszone ślicznymi zdjęciami Macedonii. Tego filmu się nie zapomina.