Tematyka ukazana w mało przystępnej formie. W efekcie film się dłuży i nuży. Ciężko też odsiać propagandę od faktów. Trudno nie zauważyć tych "niewidocznych" zabiegów, które gloryfikują postać Pawła Lasonia - więźnia politycznego, skazanego za bycie "czerwonym", poddawanego przemocy w więzieniu przez ówczesne władze, które w dniu wojny pozostawiły politycznych na pożarcie hitlerowskiej bestii, zapominając o wrodzonym patrotyzmie "czerwonych", którzy recytują: "taka ta ojczyzna wasza, jak i nasza", ble, ble, ble...
Filmu nie polecam, no chyba, że ktoś jest koneserem kina PL.