Rodzina, zabij za nią, bla bla :) A 55% rozwodów w Stanach swoje ;) A 40% w Polsce swoje. A drastycznie malejąca liczba ślubów swoje. Już to widzę, jak kobieta by czekała na niego nawet te 3 lata. Miesiąc by nie minął, a już by na jakimś portalu atencji dla bab typu tinder czy badoo zapoznała jakiegoś orbitera,...
Tak lata obraz, aż zwymiotować, się chce.
Takie filmy, dyskwalifikuje.
Już od jakiegoś czasu, zauważam taką nową powstałą głupią modę.
Jak by oczy ludzkie, nie miały stabilizacji obrazu.
Nie wiem, po co i czemu ma to służyć ??
Może, by zagonić widza, spać ? Czy co ? xd :)
Obejrzałem fragment tego filmu. Myślałem, że ten film to taki śreniak (nie oglądałem nie oceniam). Wszedłem na filmweb aby upewnić się czy rozpoznałem aktora i zostałem zaskoczony. Bardzo dobra nota na filmwebie. Pytanie nasuwa się samo (oczywiście do osób co film oglądały), czy on jest naprawde taki dobry jak sugeruje...
więcejWytlumaczy mi ktos jak po sprzedaniu tych wszystkich rzeczy, (dom tez) mieszkaniu u mamusi, pracowaniu powiedzmy jako kelnerka (nie powiedziano jaka praca) nie starczalo jej na zycie? tzn jakie zycie? CIagle kasy jej brakowalo ale na co? Na jedzenie? no nie rozumiem tego... jak kto to sensownie wytlumaczy to moze...
tak przegladam komentarze i zaskakuje mnie jedno- nikt z was nie myslal ze oglada Jeffa
Bridgesa a nie Kilmera?:D
W tym filmie można zobaczyć realia więzienia od wewnątrz: walki klasowe, przemyt, niesłuszność wyroków, bezkarność strażników...
Przewidywalna do bólu, ckliwość na poziomie późnej "zerówki", wszystko szablonowe, schematyczne, łącznie ze sceną finałową, której poziom jest gorszy niż sceń kończących dowolny odcinek "Klanu". Gdy do tego dodać pseudointelektualny bełkot towarzysza z celi, który kreowany jest przynajmniej na Jeźdźca Apokalipsy, to...
więcejScenariusz na bardzo niskim poziomie, sam film to w 99% oklepane motywy (klawisze najgorsi ; na końcu i tak więźniowie wygrywają itd) wszystko skopiowane ze "Skazanych na Shawshank". Bardzo niski poziom reżyserii, masa błędów, które utrudniają seans jak tylko się da. W moim odczuciu film nie powinien powstać, tak...
Po komentarzach i ocenie spodziewałem się naprawdę dobrego kina. Czekałem 96 minut,
aż film się rozkręci, jedną z najlepszych scen były napisy. Sztuczne "bijatyki" na spacerniaku,
film miał na celu znudzenie widza i to mu się udało, ale tak czy siak wystawiam ocenę 2/10
za napisy.