Kolejna wersja "Mistrza i Małgorzaty". Tym razem Wajda dość luźno koncentruje się na jednym wątku - Piłata i Jezusa. Przy czym wszystko zostaje osadzone we współczesnych realiach. Widać tu chociażby autostradę czy wysypisko śmieci. Są sceny takie jak np. wywiad z baranem prowadzonym na rzeź. Ale na największą uwagę zasługuje scena w której Judasz wydaje Jezusa, przez telefon, a następnie z aparatu (budka w mieście) wypada mu 30 srebrników...
realizacyjnie amatorsko nieznośnie fatalny
aktorsko potwornie nierówny
merytorycznie groteskowo wtórny
a nad wszystkim triumfująco unosi się Jesus Christ Superstar Normana Jewisona
odradzam miłośnikom Bułhakowa i Wajdy
Jeden z najdziwniejszych i ekstrawaganckich filmów Wajdy. Opowieść o proroku skazanym na śmierć poprzez ukrzyżowanie jednak nie on jest tu główną postacią a Piłat. Nie jest to łatwy film i można go interpretować na wiele sposobów choćby jako krytykę konsumpcjonizmu jednak realizacja w tym filmie leży zdjęcia i montaż...
więcej