Niebo nad Berlinem, czyli jedyne co było wspólne dla Wschodniego i Zachodniego Berlina. Film nawiązuje do historii po II Wojnie i odnajdywania się w nowej rzeczywistości. Aniołowie cierpią bo nie są w stanie pomóc ludziom, sami zostali odrzuceni i skazani tylko na obserwacje.
Miasto Aniołów jest dużo płytszy i bez tła...

Ale jak dla mnie chyba za ciężki. Ani nie wciągnął, ani nie zaskoczył niczym. Senna atmosfera udzieliła mi się juz przed połową. Jest ambitny, ale zdecydowanie nie zasługuje na miano rewelacji no i z pewnością nie jest filmem dla mas. Bez euforii.

Niezly film, ale nie potrafilem w nim dostrzec tego piekna co inni. Mozna smialo powiedziec ze lepszy od City of Angels, ale oceny daje im podobne. Bardzo duzo dialogu, szczegolnie poezji, niestety nie przepadam za tego typu dialogiem. Film ogolem dosyc glepoki i z przeslaniem ale jak dla mnie brakowalo mu czegos....

są niemieckie filmy mniejsza o przeszłośc Niemców bo filmy robią świetne

Boże, jaki piękny film.... Nie wiem, na co liczyli twórcy "Miasta Aniołów"? Że uda im się przebić oryginał? Well... Nie sądziłam, że kiedykolwiek polubię język niemiecki, a jednak ;]. Zaczyna mi się coraz bardziej podobac :).
Maleńka prośba - jeśli ktoś posiada polskie napisy do "NIeba...", mógłby mi mailem przesłać?...

Na Ale Kino jutro o 12.50. Juupi :)

oczywiście wiadomo, że Miasto Aniołów jest nastawione na większą publiczność dlatego scenariusz jest bardzo Hollywoodzki i pod publikę dlatego pewnie zyska on więcej głosów... a ja jednak doceniam głównie kino europejskie, które jest tak autentyczne i niesamowite. CUDOWNY, niepowtarzalny film.... piękne zdjęcia,...

nie jestem w stanie uniknac porownan z miastem aniolow..duzo lepszy,spokojniejszy i mniej przewidywalny.brava dla Petera Falcka "wiem,ze tu jestes choc nie jestem w stanie cie zobaczyc":) ogolnie wart zobaczenia

Kapitaln zdjecia, klqarowny scenariusz (co nie zawsze u Wendersa jest regula), doskonale aktorstwo. jako ciekawostka - pod koniec filmu moze zajrzec na koncert mieszkajacego wowczas w Berlinie (Zachodnim) mlodziutkiego Nicka Cave i jego Bed Seeds. Goraco polecam.

Nigdy nie sądziłam, że tak utarty we wszytskich gatunkach sztuki obraz anioła zstępującego na ziemię, może być tak porywający. Porażają przede wszystkim zdjęcia oraz teksty. Zwłaszcza te drugie zapadają w pamięć, głębokie i zastanawiające, czasem lekkie jak poezja...

"W głębiach nocy, dziś wieczorem zacznie się...

Po prostu brak mi słów! To niesamowite dzieło Jima Jarmuscha, przepieknie opowiedziana historia, świetne zdjecia i... to dziwne uczucie zaraz po skończeniu seansu. Ah!!! Jeszcze do niego powrócę!

Niewątpliwe wspaniałe zdjęcia, przepuszczone zarazem przez czarno-biały filtr to największy atut tego filmu. Sama fabuła dzieła Wendersa jest niezywkle oryginalna, a zarazem enigmatyczna. niezwykle ciekawym zabiegiem są monologi ludzi, którym przyglądaja sie anioły. uzmysławiaja nam one to, że w każdym z nas, w każdej...

O, dawno nie widziałam tego w kinie:) Chyba się wybiorę.

Cielesność i anioły, widzialność i niewidzialność - te oraz kilka innych tematów poruszymy podczas dyskusji po projekcji filmu "Niebo nad Berlinem", która odbędzie się w ramach DKF Imaginarium w środę 13 grudnia godz. 20.30 w Kinotece.
Gośćmi, prowadzącymi dyskusję, będą filozof i poetka Sylwia Gibaszek oraz...

maja je od czasu do czasu w sklepie w muranowie

ten film byl troche nudny ale zarazem ciekawy

Nie zachwycił mnie ten film. Może miał bardzo interesujęce zdjęcia, ale sposób narracji znudził mnie i zniechęcił. Spodziewałem się czegoś lepszego. Spróbuję obejrzeć jeszcze raz i może wtedy moje odczucia będą inne

Mam ogromną prośbę - nie mogę nigdzie dorwać "Nieba..." - w żadnej wypożyczalni w moim mieście nie ma, nikt znajomy nie posiada... Jeśli więc ktoś przyuważy w programie tv (nikłe nadzieje, żeby wyemitowali, ale zawsze...), niech strzeli do mnie maila albo napisze w komentarzu, BŁAGAM!

fajny, fajny, fajny, fajny, fajny filmik :-)...........

cos w tym jest...dopiero za 2.razem dostrzeglam cala (choc moze tylko mi sie wydaje) magie kina wendersa. niuanse muzyczne, zdjeciowe...powolna narracja nie nuzy, wprowadza w specyficzny rytm, trans jakim jest odbior tego filmu. poruszajacy i piekny. nic dodac nic ujac...