Baaardzo dobry. Super Hanks i Treviño, świetne ich postacie. Czasem troszkę monotonny, ale zakończenie wzruszające. Zabawny mimo drastyczności. Czasem każdy jest takim Otto, ale żadko kto ma tak ,,wielkie" serce jak on.
Zwykły film. Tylko tyle i aż tyle. Ciepły, ma wyciskać łzy i powodować uśmiech. Może się nie wzruszyłem, ale kilka razy śmiechłem. Fajne zagrany, wyraziste postacie. Dobra propozycja na niedzielna kanapę. Instagram: Mateusz o książkach
Nie doszukałem się informacji na jakiej podstawie jest film, a jest to oczywiste, żet o
debiutancka powieść Fredrika Backmana: Mężczyzna imieniem Ove.
https://www.empik.com/mezczyzna-imieniem-ove-backman-fredrik,p1332887905,ksiazka -p
Jest za to wzmianka o bestselleru New York Times: Mężczyzna imieniem Otto. Pewnie...
Mężczyzna imieniem Otto. To moje 10/10. Nie tylko dlatego, ze Hanks to moj ulubiony aktor. Film pelen wzruszeń. Komedia o depresji (tak!) i o tym, z puenta ze nawet jak nie chcesz juz żyć dla siebie może warto wbrew egoistycznemu zwalczeniu bólu żyć dla innych. Hanks w formie, doskonała muzyka, pięknie przedstawiony...
więcejJeśli ktoś lubi takie filmy to polecam ,,Gran Torino''. Zastanawia mnie tylko, skąd tak ogromny budżet na produkcję filmu... Hanks zagrał znakomicie, motyw wspominania swojego dotychczasowego życia od razu skojarzył się z ,,Forrest Gump''.
Podchodziłem do tej produkcji z dużym dystansem. Amerykańskie remaki europejskich produkcji nigdy nie wychodziły za dobrze (np. duńskie Winni, czy francuskie Nietykalni). Idąc tym doświadczeniem liczyłem się z kolejnym nieudanym odgrzewanym kotletem. I muszę przyznać, że się myliłem i to jak bardzo. Oglądając...
Oceniając ten film trzeba przyznać ,że na pewno powiela schematy. Mimo wszystko film ten potrafi być emocjonujący momentami zabawny momentami wzruszający. Oczywiście może nie dotrzeć do każdego jak to film, ale uważam, że było to dobre kino. 7/10
gdy film jest wzruszajacy lekko komediowy ale dajacy do myslenia slowem swietny choc oryginalu nie przebije mowia "cringe ciepla klucha szantaz emocjonalny ale zenada" a jak jest nudnym gownem zlepkiem randomowych scen jak manchester by the sea zimna wojna roma czy inny boyhood to pieja z zachwytu
Jest ich trochę dużo dla osób mających kontakt/problem z takimi rzeczami, to tylko tak w ramach przestrogi, ja musiałem trochę przetrawić to w trakcie filmu, bo nie byłem przygotowany na to. Odebrało mi to ciut "przyjemności" z filmu.
Mimo tego film dobry, godny uwagi
Dziwi mnie brak nominacji, przecież kryteria zostały spełnione. Są przedstawiciele mniejszości etnicznej, mniejszości rasowej, są przedstawiciele LGBTQ+ , są przedstawicielki kobiet, osoby z niepełnosprawnością fizyczną. Pod niepełnosprawność intelektualną też można podciągnąć którąś z postaci, więc co...
Dobry film z przesłaniem, jedno do czego mogę się przyczepić to niestety widać tręd i w którą stronę idzie kino, nie mogli bez tego trans... eh na siłę aby coś było i oswajanie ludzi z nienormalnymi i wypaczonymi zachowaniami po co ?
Był dobry "Mężczyzna imieniem Ove" , to scenarzysta David Magee postanowiono go "poprawić" wciskając bezpłodną ideologię gendermarksizmu do filmu z dobrze grającym Henksem, ukrywając przed widzem, że ta ideologia niesie za sobą nieszczęścia ludzi, którzy po okaleczeniu się w 60% przypadków popełniają samobójstwa i to w...
więcejFilm byłby oscarowym arcydziełem z ponadczasowym, uniwersalnym trochę tragikomicznym przesłaniem, gdyby tylko ograniczył się do beznamiętnego przedstawienia, sportretowania malej szwedzkiej społeczności. Z jej swojskim kolorytem, dziwactwami, natręctwami, kulturową, obyczajową odmiennością. Zachodzącymi w czasie...
...świetny jak zwykle i to tyle. Poza tym widzieliśmy to już tysiące razy w innych filmach. Jak z typowym horrorem opartym na wyskakującym duchu zza framugi czy stukaniu w drzwi, w nocy na odludziu. Miły akcent to syn Hanksa i zgrabne retrospekcje. Można obejrzeć żeby oczy się zaszkliły, jednak sami przepowiecie co...
Film przewidywalny i chwilami nudny, a jednak wzrusza. Amerykanie są wogóle mistrzami wzruszeń!
Fajnie odegrana rola meksykanki, niezawodny Hanks.
Film o tym, ze jednak kogos potrzebujemy, nawet gdy wydaje nam się, ze jesteśmy naj.
fajnie pokazna digitalizacja społeczenstwa i przyklejenie do telefonów
na końcu...