Filmy Victor Sjöströma są absolutnie jak wino. Im starsze tym lepsze. Aczkolwiek nieco zapomniane. To tak jakbyśmy kupili wyśmienity trunek, odstawili go i o nim zapomnieli. W moim odczuciu film ten jest krytyką biurokracji i zerojedynkowego podejścia do człowieka. Opowiada o apatii i opozycji do niej czyli miłości...
więcej