Dawno nie było nowego, dobrego filmu klasy B rodem z taśmy wideo. Z niecierpliwością czekam na Stevena : )
Film momentami mocno przegadany. Seagal miał tutaj wyjątkowo dużo kwestii do nauczenia się :) Sceny akcji, wybuchy, to wszystko rodem z Rumunii. Walki są "typowe dla filmów z Seagalem", nie zauważyłem, żeby używał dublera. Podobał mi się pomysł z dronem. W jednej z ról występuje Russell Wong, znany z serialu...